Witam
Zaproponowałam państwu sowę ponieważ jak wiadomo jest symbolem mądrości. Racjonalne, zdrowo zbilansowane jedzenie musi być mądre i przemyślane. Stąd połączyłam symbol sowy, z ideą jaką państwo proponują odbiorcy. Żeby jednak sama sowa nie była "sztampowa" połączyłam koncepcję oczu w kierunku słodkości, jakie chcecie serwować. A kształt tułowia samej sowy odwzorowałam na podobieństwo jakiegoś owocu/warzywa. Odbiorcami są także dzieci więc warto wziąć pod uwagę ton logotypu. Aby nie był zbyt surowy lecz aby był przyjazny środowisku, rodzinom i osobom dbającym o zdrowy styl życia.
Szczerze powiem, że na nazwę nie mam za bardzo pomysłu. To co mi przyszło don głowy to internacjonalny styl. Ponieważ żyjemy w Krakowie i wielu turystów tutaj odwiedza przeróżne miejsca sądzę, że warto postawić na uniwersalną nazwę aczkolwiek łatwą do wymówienia dla każdego. Dlatego wybrałam taką ciepło brzmiącą nazwę pewnego typu glonu, który nazywa się właśnie Gunni. W razie czego można się więc tłumaczyć zdrowym ekologicznym podejściem. Kolorystykę logo postanowiłam zaś zestawić z wystrojem miejsca.
Serdecznie zapraszam do rozważenia mojej propozycji. Mam nadzieję, że projekt przypadnie do gustu ze względu na swoją oryginalność i łatwość odworowania na różnych nawierzchniach.
pozdrawiam
Martyna
2016-10-25 05:02
Ta strona używa cookie i innych technologii. Korzystając z niej, wyrażasz zgodę na ich używanie zgodnie z Polityką Cookies. Zobacz Politykę Cookies.
Witam Zaproponowałam państwu sowę ponieważ jak wiadomo jest symbolem mądrości. Racjonalne, zdrowo zbilansowane jedzenie musi być mądre i przemyślane. Stąd połączyłam symbol sowy, z ideą jaką państwo proponują odbiorcy. Żeby jednak sama sowa nie była "sztampowa" połączyłam koncepcję oczu w kierunku słodkości, jakie chcecie serwować. A kształt tułowia samej sowy odwzorowałam na podobieństwo jakiegoś owocu/warzywa. Odbiorcami są także dzieci więc warto wziąć pod uwagę ton logotypu. Aby nie był zbyt surowy lecz aby był przyjazny środowisku, rodzinom i osobom dbającym o zdrowy styl życia. Szczerze powiem, że na nazwę nie mam za bardzo pomysłu. To co mi przyszło don głowy to internacjonalny styl. Ponieważ żyjemy w Krakowie i wielu turystów tutaj odwiedza przeróżne miejsca sądzę, że warto postawić na uniwersalną nazwę aczkolwiek łatwą do wymówienia dla każdego. Dlatego wybrałam taką ciepło brzmiącą nazwę pewnego typu glonu, który nazywa się właśnie Gunni. W razie czego można się więc tłumaczyć zdrowym ekologicznym podejściem. Kolorystykę logo postanowiłam zaś zestawić z wystrojem miejsca. Serdecznie zapraszam do rozważenia mojej propozycji. Mam nadzieję, że projekt przypadnie do gustu ze względu na swoją oryginalność i łatwość odworowania na różnych nawierzchniach. pozdrawiam Martyna
2016-10-25 05:02