Czy warto stosować infografiki dla klientów?

Infografika znajduje się w zakresie kontent marketingu, czyli strategii, której celem jest pozyskiwanie odbiorców za pośrednictwem atrakcyjnych, funkcjonalnych treści. Chodzi głównie o budowanie stabilnych i długoterminowych relacji, popularyzację marek, budowę i poprawę widoczności w sieci. Dzięki infografice można przekazać wiele treści w najbardziej dostępny, obrazowy sposób. Co różni infografikę od tradycyjnych treści?

Badania na temat przetwarzania tekstu w Internecie wykazują, że użytkownicy zapamiętują średnio zaledwie 20 % treści. W wypadku infografiki wskaźnik ten dochodzi do 50 %. Kolejną wartością jest efekt kuli śnieżnej. Dobra infografika jest bardzo chętnie rozpowszechniana, głównie w mediach społecznościowych. To reklama o olbrzymim zasięgu, która trafia do niezwykle szerokiego grona odbiorców. Ale skąd brać dane do infografiki?

 

Przykładowa infografika
 

 

Infografika się nie nudzi. Większość danych, które właściciele firm chcieliby rozpowszechnić, trudno przekuć na informację strawną dla odbiorcy. Są w formie tabel, wykresów, słupków, bloków tekstu, które są dopuszczalne w formularzu Excela albo raporcie sprzedażowym, ale do szerokiego rozpowszechniania się nie nadają.

 

Zazwyczaj głównie dlatego, bo są zbyt skomplikowane i nużące, a dojście do sedna wymaga od odbiorcy wiele wysiłku. Przebicie się przez gąszcz danych jest zbyt czasochłonne. Infografika jest naturalnym środowiskiem do wyrażenia w atrakcyjny sposób tego typu rzeczy. Umożliwia łatwe i szybkie przyswojenie informacji, ukazanie zależności, pozwala błyskawicznie wyciągnąć wnioski. To świetnie, ale od czego zacząć?

 

Przede wszystkim trzeba się zastanowić nad pytaniem, co ten sposób działania ma wykazać? Cechy jakiegoś produktu lub usługi? Osiągnięcia firmy? Rozwój jakiegoś sektora, branży, rynku, w którym przedsiębiorstwo przoduje?

 

Pytań na które odpowiada infografika może być wiele, ale trzeba też rozważyć inne kwestie. Co odpowiedź da odbiorcom? Jakie wywoła emocje i reakcje? Oczywiście duży odzew jest wskazany, ale nie chodzi o negatywną odpowiedź, dlatego należy również przeanalizować grupę docelową, jej oczekiwania i pytania, które mogą nurtować odbiorców (np. poprzez tematy na formach lub grupach dyskusyjnych).

 

Trzeba pamiętać, że podstawowy walor infografiki, poza jej atrakcyjną formą, to walor informacyjny. To niejako kompendium wiedzy w pigułce, co stanowi jej największa wartość. To dzięki ciekawej informacji, nieszablonowego zestawienia danych, ludzie chcą się dzielić infografiką i przekazywać ją dalej. Aby mogła zadziałać, trzeba wpierw takie ważkie informacje posiadać.

 

Kluczowy jest potencjał tematu, jego walor emocjonalny, efekt wspomnianej kuli śnieżnej (viralowy) i szum (buzz), który może spowodować. Konieczna jest odpowiedź na pytania, czy ów temat można zwizualizować? Jakich metafor wizualnych użyć? To trudne zagadnienia, dlatego najlepiej odpowiedzi poszukać u specjalistów zajmujących się zawodowo infografiką. Są oni w stanie ocenić dane wyjściowe, ich atrakcyjność i witalność. Mogą również wyłowić kwestię, która nadaje się do realizacji bardziej niż inne. Niekiedy zawężenie, ograniczenie danych prezentowanych w infografice, może okazać się lepszym rozwiązaniem. To ma być pewna historia, ale w dobrej historii chodzi też o to, aby jej odbiorcy nie znudzili się nią.

Popularność infografiki stale rośnie, co może za jakiś czas spowodować znużenie odbiorców. Na razie jednak na to się nie zanosi. Warto skorzystać z popularności i skuteczności tego narzędzie kontent marketingu szczególnie teraz, kiedy ma tak wielką moc oddziaływania.